To było wyjątkowe spotkanie. Miałam ogromną przyjemność sfotografować małą Justynkę, gdy miała zaledwie 10 godzin. Te magiczne chwile, emocje, które dzieją się tuż po porodzie widoczne były na twarzach całej rodziny.
Drugi raz odwiedziłam całą rodzinę w domu, tuż po powrocie Justynki ze szpitala. Tam powitała ją starsza siostra.
Zresztą zobaczcie sami
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz